Ul. Parkowa. Dawna płukarnia

Dawna płukarnia, czyli miejsce gdzie płukano wcześniej uprane w domu rzeczy. Było ich w dawnym Karlinie wiele, a korzystała z nich większość mieszkańców, którzy nie mieli dostępu do bieżącej wody.


Pomimo licznych pomp i studni na terenie miasta, pranie tkanin w domowych warunkach było niełatwą czynnością, ponieważ wiązało się to z ciężką fizyczną pracą przy dostarczaniu do domu wody. Po upraniu, musiano jakoś pozbyć się brudnych mydlin, co  w sumie wymuszało na mieszkańcach ciężką pracę przy dźwiganiu wiader, które czasami musiano wnosić i znosić z 2-3 piętra. Dlatego też, o ile było to możliwe, starano się czynność płukania – do której potrzebowano przecież największej ilości wody – przenieść nad tutejsze brzegi. Uprzywilejowani byli tutaj oczywiście właściciele domów i gruntów przylegających do Parsęty, Radwi, czy też Młynówki, którzy nie musieli daleko transportować swojego prania i mogli suszyć je na swoich działkach. Dla większości mieszkańców przygotowane były jednak inne miejsca, przy których można było spotkać o każdej porze roku całe rodziny zajmujące się płukaniem prania. Najczęściej uczęszczane znajdowało się nad Kanałem Młyńskim.

Widok na płukarnię przy dzisiejszej ul. Parkowej z okna budynku przy ul. Szymanowskiego.